Daremnie
szukam ważkich argumentów i przełomowych idei
Nie mam
entuzjazmu do przedmiotu rozważań, blade to wszystko
W głowie zadomowił
się banał o prostej, szerokiej drodze do rzeczy oczywistych
Zapisałam
trzy strony bardzo ważnymi słowami, w sumie - niewiele to warte
W cieniu
grzecznie czekają niedokończone historie, tylko niektóre tracą cierpliwość
Jak ta o starej kobiecie, która uczyła śpiewać kołysanki
Co wieczór
zapalała świece i powoli zagarniała rękami ich ciepło
Potem
śpiewała, ciągle tę samą piosenkę…