czwartek, kwietnia 07, 2016

A liczba jej



Mam już liczbę czterdzieści i cztery, i pięć kilo nadwagi. Wierny pies także nadważył, solidarnie. Kupiłam sobie więc przez neta rower na urodziny. Córka zapytała: Jaki? Odpowiedziałam: Biały. I kropka. Pieskowi nie kupiłam roweru, w końcu ma cztery łapy. Jak przyjedzie kurier, skręcę koła i pojadę w świat, może do Lidla, jeszcze nie wiem.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Pomyśl dwa razy, napisz raz